aktualności
o klubie
futsal
liga okręgowa
drużyny młodzieżowe
ośrodek szkoleniowy
sponsoring
BLF
linki

 
 

Dąbrowia Jaworzno - Rekord Bielsko-Biała 3:3 (0:1) FUTSAL

Tylko remis w Jaworznie.


Rekord: Krzysztof Burnecki; Andrzej Szal, Andrzej Szymański, Piotr Jaroszek, Mateusz Żemła, Wojciech £ysoń, Piotr Bubec, Piotr Szymura, Grzegorz Figura; £ukasz Mentel.
19 min. 0:1 Piotr Bubec,
21 min. 0:2 Piotr Jaroszek,
26 min. 1:2
33 min. 2:2
35 min. 2:3 Andrzej Szymański
39 min. 3:3
Jaworzno 4.02.2007 r. godz. 18.30
Remis 3:3 w Jaworznie trudno uznać za sukces bielskiej drużyny , pamiętając iż jesienią Rekordziści rozgromili we własnej hali Dąbrowię 13:1.
Wyniki rywali w rundzie rewanżowej nakazywały natomiast przedmeczową ostrożność ( wygrana ze Strzelcem Gorzyczki 10:7 i nikła porażka z WSB Chorzów 4:6) .
Przez większość spotkania przewaga w posiadaniu piłki należała do Rekordu, natomiast goście ograniczali się do szybkich kontrataków . Ukoronowaniem przewagi była bramka Piotra Bubca , który wykorzystał dalekie podanie Piotra Szymury i płaskim strzałem ustalił wynik do przerwy .
Po zmianie stron Piotr Jaroszek wykorzystał niezdecydowanie obrońców gospodarzy i silnym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził Rekord na prowadzenie 2:0 .
W tym momencie wydawało się , że jest już po meczu . Dąbrowia rzuciła się do ambitnych ataków , narażając się na kontry bielszczan . W tym okresie gry Rekord zaprzepaścił kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia wyniku.
Brak umiejętności dłuższego przytrzymania piłki skończył się utratą dwóch bramek .
Na 5 minut przed końcem meczu Andrzej Szymański wykorzystał precyzyjne podanie od Andrzeja Szala pokonując dobrze spisującego się bramkarza gospodarzy . Jaworznianie nie mając nic do stracenia ruszyli do ataku i na minutę przed końcem meczu wyrównali .
Rekordziści po raz trzeci w trzech ostatnich meczach wycofali bramkarza . W tym okresie gry najpierw Andrzej Szymański z najbliższej odległości nie zdołał pokonać bramkarza Dąbrowii , a na kilka sekund przed końcem meczu Piotr Szymura stojąc w bramce Rekordu zdołał zatrzymać piłkę na lini bramkowej .
Wracając do Bielska-Białej cała drużyna Rekordu miała o czym myśleć ...


dodał: J.Sz
4-02-2007


 

Popieram kibica w pierwszej rundzie grali dobrze ale prezesowi się to nie podobało i zrobił zmiany niestety jak widać nie najlepsze

dodał: kibic1
dodano: 6-02-2007   21:26:53

 

dodał: kibic1
dodano: 6-02-2007   21:22:45

 

ktoś bardzo broni trenera. myślę że to on sam(jak w wodzireju,oglądaliście?). chłopina brzytwy się łapie bo tonie.jak ktoś zna się na piłce to wie że to Dyzma(Nikodem nie obrażaj sie)

dodał: marusia
dodano: 5-02-2007   16:58:11

 

byłem przypadkowo na tym meczu i mam dość tego ''pięknego'' ofensywnego footballu nie ma to jak to było wszystko w pierwszej rundzie poukładane!!! może to było nie za ładne ale skuteczne!!! wiec proponuje powrót do starej taktyki!!! bo trener Kubica tu na pewno nie jest winny ponieważ on by nigdy tak nie grał wiec ciekawe jest to kto mu taka taktykę narzuca??? chłopaki zróbcie coś żeby z Tychami nie było podobnie!!! Powodzenia

dodał: przypadkowy kibic
dodano: 5-02-2007   14:46:29

 

Dzięki johny33. Rzeczywiście wynik pobraliśmy ze strony www.futsal-polska.pl . Sprostowaliśmy już wynik na stronce z 3:5 na 9:5 dla Gwiazdy.

dodał: admin
dodano: 5-02-2007   0:10:50

 

Nie wierzmy stronce PZPN!.Gwiazda wygrała 9-5 ,a nie przegrała 3-5...

dodał: johny33
dodano: 4-02-2007   23:27:45

 

Oj,dobrze nie jest.A pro'po myślenia ,to już po sparingu z 3-ligowcem było o czym myśleć...Ale widać niewiele to dało...

dodał: kaz
dodano: 4-02-2007   22:43:48

 

dodaj własny komentarz

Wszystkie Newsy



Najblizsze mecze:


Futsal

koniec sezonu


Liga okręgowa

koniec sezonu


mailto: admin