Rekord Bielsko-Biała - Drzewiarz Jasienica 3:4 (2:2)
0:1 – Arkadiusz Lanc w 15 min.
0:2 – Sebastian Iwaniec w 37 min.
1:2 – Paweł Suski w 43 min.
2:2 – Piotr Szymura z rzutu karnego w 45 min.
2:3 – Adrian Szwarc w 55 min.
2:4 – Adrian Szwarc w 60 min.
3:4 – Paweł Suski w 70 min.
Rekord: Marcin Niedziółka – Radosław Białożyt, Krzysztof Kania, Paweł Szczotka, Mariusz Bogacz (od 60 min. Krystian Szczotka), Dawid Stajerski (od 70 min. £ukasz Mentel), Piotr Szymura, Daniel Kasprzycki, Gracjan Haka, Piotr Bubec, Paweł Suski.
BIELSKO-BIA£A (2 czerwca 2007). W pierwszych minutach meczu rekordziści mieli więcej z gry, ale gola zdobyli goście. W 15 minucie Arkadiusz Lanc strzałem tuż obok słupka z około 30 metrów dał Drzewiarzowi prowadzenie. Gospodarze atakowali, ale po jednym z kontrataków sfaulowany został zawodnik gości i Sebastian Iwaniec strzałem z około 20 metrów z rzutu wolnego podwyższył wynik. Kiedy się wydawało, że goście „dowiozą” zwycięski rezultat do przerwy, rekordziści wzięli się za odrabianie strat. Piotr Bubec idealnie zacentrował z lewej strony boiska, a Paweł Suski zmienił głową kierunek lotu piłki i rekordziści zbliżyli się do jasieniczan na jednobramkowy dystans. Tuż przed końcem pierwszej odsłony Piotr Bubec przedrylował kilku rywali i gdy chciał strzelić na bramkę, został podcięty przez obrońcę. Rzut karny zamienił na gola Piotr Szymura. Piłka trafiła w samo „okienko” bramki gości.
Tuż po przerwie, między 48 a 52 minutą meczu, rekordziści mieli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia goli, ale nie wykorzystali ich Paweł Suski, Krzysztof Kania i Daniel Kasprzycki, a po strzale Piotra Bubca nikt nie pospieszył z dobitką. Goście mieli natomiast dwie okazje do zdobycia gola i obie zamienili na bramki. Najpierw Adrian Szwarc najprzytomniej zachował się w zamieszaniu podbramkowym po rzucie wolnym, a następnie ten sam zawodnik otrzymał „prostopadłe” podanie od partnera i w sytuacji sam na sam z Marcinem Niedziółką strzelił płasko w „długi” róg bramki gospodarzy. W 70 min. Piotr Bubec wymanewrował po lewej stronie boiska kilku rywali, podał na dobieg do Pawła Suskiego, a ten strzałem z około 10 metrów w „okienko” nie dał szans bramkarzowi Mateuszowi Ferudze. W 75 min. Paweł Suski strzelił z 12 metrów, piłka minęła jednak słupek bramki rywali. Minutę później Piotrowi Szymurze zabrakło pół kroku, żeby dobiec do piłki po podaniu Piotra Bubca tuż przed bramkę Drzewiarza. W 85 min. drugą żółtą i czerwoną kartką ukarany został Krzysztof Kania, dlatego gospodarze kończyli mecz w dziesiątkę. Mimo to rekordziści mieli jeszcze dwie okazje do zmiany wyniku. W 86 min. Daniel Kasprzycki strzelił obok bramki z 14 metrów. W 92 min. Piotr Bubec minął już nawet bramkarza, ale strzelił zbyt słabo i piłkę na linii pustej bramki zdołał przejąć obrońca jasieniczan. W sumie rekordziści mieli więcej okazji do strzelenia goli, lecz zeszli z boiska pokonani. Po błędach w ustawieniu linii defensywnych stracili jednak aż cztery gole. Po meczu zawodnicy Rekordu próbowali odpowiedzieć na pytanie, dlaczego od sześciu spotkań nie wygrali jeszcze meczu. Jasno sprecyzowanych przyczyn jeszcze jednak nie wskazali.
 | |
dodał: Jan Picheta
2-06-2007 |
