Wilamowiczanka Wilamowice - Rekord Bielsko-Biała 2:1 (1:1)Porażka z ostatnią drużyną w tabeli
Bramka dla Rekordu : Mateusz Żemła
Rekord: Marcin Niedziółka – Marek Klimont (Tomasz Świderski), Tomasz Klecha (£ukasz Mentel), Paweł Szczotka, £ukasz Sarga , Mateusz Waliczek, Daniel Kasprzycki, Artur Ulanowski (Tomasz Biłka), Piotr Bubec, Paweł Suski (Rafał Chudzik), Mateusz Żemła.
Drużyna Rekordu przystąpiła do meczu z nadzieją wywiezienia z Wilamowic 3 pkt. W tym przekonaniu utwierdzała Rekordzistów pusta ławka rezerwowych gospodarzy oraz kilka składnych akcji w początkowej fazie meczu .
Ich efektem była bramka Mateusz Żemły, który wykorzystał dokładne podanie Pawła Suskiego .
Dwie minuty później w zamieszaniu podbramkowym , po błedzie naszego bramkarza gospodarze wyrównali .
Pod koniec pierwszej połowy zawodnicy Rekordu nie wykorzystali kilku wyśmienitych okazji do zdobycia bramki . Strzelali kolejno : Artur Ulanowski, Piotr Bubec i Daniel Kasprzycki , ale ich strzały albo trafiały obok bramki , albo stawały się łupem bramkarza gospodarzy .
66 minuta meczu okazała się decydująca o wyniku spotkania . Wówczas po rzucie rożnym na polu karnym Rekordu powstało olbrzymie zamieszanie . Żaden z naszych zawodników nie zdołał wybić piłki , która w końcu odbijając się od słupka wpadła do bramki .
Od tego momentu , zawodnicy gości ruszyli do zdecydowanych ataków .
Kilka razy w pobliżu bramki Wilamowiczanki było gorąco , ale żaden z zawodników Rekordu nie był w stanie zdobyć się na skuteczne uderzenie .
Kilka refleksji pomeczowych :
- był to szósty kolejny mecz Rekordu bez wygranej ,
- był to czwarty kolejny mecz w którym Rekord obejmuje prowadzenie , a w ostateczności przegrywa lub remisuje,
- był to pierwszy wygrany mecz Wilamowiczanki w swoim mieście od wiosny 2006 r.,
- w zespole z Wilamowic grało czterech zawodników , którzy na początku sezonu nie zmieściło się w szerokiej kadrze Rekordu ,
- Wilamowiczanka na ławce rezerwowych nie miała ani jednego zawodnika,
- Rekord w drugiej połowie oddał tylko jeden celny strzał na bramkę gospodarzy ( £ukasz Sarga w 63 min. ).
Wilamowiczance podjęcie ambitnej i skutecznej walki z teoretycznie silniejszym przeciwnikiem przynosi uznanie , natomiast zawodnikom Rekordu , szkoleniowcom oraz Zarządowi styl przegranej przynosi wstyd .
| Strzela Artur Ulanowski |
dodał: J.Szymura 11-11-2006 |